Urodziny Proroka i Święta – gdy się ich nie obchodzi ...

Wbrew moim przeczuciom, że to pogoda sprawi, że nie będzie świątecznej atmosfery, okazało się że ważniejsze są inne powody. Przede wszystkim nikt nie obchodzi świat, nikt się do nich nie przygotowuje, nikt nie rozprawia z emocjami o prezentach, zakupach, porządkach, opłatku, tradycjach, choince, na ile etyczny jest sposób sprzedaży karpia, jak pomóc biednym, jak można wesprzeć prezentami domy dziecka, jak tanio zrobić zakupy, etc. Cały grudzień upływa w nastroju „dzień jak co dzień”, na nic się nie czeka. Mimo, iż sporo Hindusów mieszkających w Muskacie jest wyznania katolickiego, to ich tradycja wydaje się dużo uboższa od naszej i poza dzieleniem się świątecznym ciastem i pójściem do kościoła, nikt szczególnie o świętach nie mówił.
Ja postanowiłam zrobić kolację wigilijna wraz z koleżanką narodowości amerykańskiej. Dzięki zapobiegliwości mojej mamy, opłatki wysłane listem poleconym dotarły na czas, za to pierniki domowego wypieku wysłane większą paczką nadal gdzieś pływają po świecie. Obyło się bez pierników, ale były łazanki z grzybami i kapustą, barszcz, zupa z suszonych owoców i łosoś. Reszta nie miała nic wspólnego z typowym świątecznym menu, ale dobrze, że było inne jedzenie niż wigilijne, bo nasz gość Mahmood – Omańczyk, wyszedłby głodny. Co prawda chętnie próbował wszystkiego, ale raczej w ilościach, które nie pozwalały na zaspokojenie głodu. Za to dzielenie się opłatkiem i składanie życzeń, i symbolika zostawiania nakrycia stołowego dla przychodnego gościa, bardzo się podobały. Dzielenie się opłatkiem moi goście wzięli na poważnie i oprócz składania życzeń były też słowa pochwały i długie listy tego za co się cenimy. Próbowałam stworzyć nastrój dodatkowo kolędami, ale nie spodobały się ani tradycyjne ani bardziej nowoczesne interpretacje. Nastrojowe były tylko świece i serwetki w złote gwiazdy.
Jedna ze studentek chciała dołączyć, bo jest bardzo ciekawa jak wyglądają Święta Bożego Narodzenia, ale gdy jej powiedziałam, że przy stole będzie Omańczyk, od razu się wycofała. Ona jako niezamężna nie powinna w żadnym wypadku przebywać w towarzystwie mężczyzny, który potencjalnie może ją poślubić.


Oczywiście wszyscy tu pracują w dni kiedy przypada Boże Narodzenie, ale ja wzięłam urlop, bo byłam pewna, że i tak będę żałować, że się zmuszam do pracy w dzień świąteczny. Drugi dzień świąt przypadł w piątek, czyli tutaj dzień święty. Razem z koleżanką Amerykanką i drugą koleżanką Omanką i jej narzeczonym wybraliśmy się na piknik na plażę pod namiot. „Progresywne podejście do świąt” – tak to skomentował mój kolega z Niemiec, ale się sprawdziło. Siedzenie na pustej plaży przy ognisku, w towarzystwie, które co prawda nie jest rodziną ale jest serdeczne jak rodzina, kontemplowanie nieba i gwiazd, opowieści o życiu, planach, różnicach kulturowych, szum fal ... Dobry sposób na świętowanie, a o to przecież chodzi.

Swiatecznie sniadanie sie robi

Różne centra handlowe, kawiarnie jak Costa Coffee i hotele miały juz od końca listopada dekoracje świąteczne – takie naśladujące europejską tradycje: śnieg z waty, styropianowe renifery, plasti
kowe choinki z lampkami, kartonowe chatki z pierników. Fakt, że takie właśnie są tutaj symbole świąteczne mimo bliskości Indii, potwierdza jeszcze moje obserwacje, że Hindusi nie stworzyli silnej tradycji obrzędów Bożego Narodzenia. Te dekoracje wywoływały zwykle mój uśmiech, bo wyglądały bardzo tandetnie. Poza jednym miejscem, które mnie urzekło - Hotel Al Bustan.



W dniu kiedy piszę te słowa, Oman ma dzień wolny od pracy z okazji urodzin Proroka (przypadają 3 stycznia wg naszego kalendarza), ale nikt nie obchodzi tego święta w sposób widoczny na ulicach czy nawet w domach, nie ma to nic wspólnego z Bożym Narodzeniem, choć odnosi się do takiego samego wydarzenia. Idzie się do Meczetu na modlitwę, jest specjalne kazanie na tą okoliczność. Jeden z kolegów powiedział, że media społecznościowe urozmaiciły świętowanie bo wiele osób wykorzystuje je do publikowania różnych okolicznościowych refleksji i obrazków. Zachodzę w głowę jak to się stało, że „te urodziny” nie obrosły tradycją i symboliką …   

Komentarze

Popularne posty